| Przydatna wiedza dla przedsiębiorcy
Czy musisz wybrać rozwiązanie ERP?
W życiu przedsiębiorcy przychodzi moment, kiedy zaczyna kupować do biura
kawę i herbatę dla więcej niż jednej osoby. Wówczas ma z kim dzielić
nie tylko przerwę na drugie śniadanie i trzymane w szufladzie na czarną
godzinę czekoladki, lecz także zadania do wykonania. Wraz z
przekazywaniem obowiązków pojawia się konieczność znalezienia narzędzia,
które pomoże w organizacji zadań – programu do prowadzenia firmy.
Nasycony rynek oprogramowania dla firm
Rynek wydaje się być nasycony oprogramowaniem dla biznesu. Rozwiązań reklamowanych jako dedykowane firmom znajdziemy wiele: od
darmowych typowo sprzedażowych programów, poprzez systemy SaaS, aż po
rozwiązania ERP tworzone przez firmy programistyczne indywidualnie pod
danego kontrahenta. Dziś chcemy zwrócić uwagę na detale, które mogą mieć ostateczny wpływ na decyzję:
Czy inwestujemy w dane oprogramowanie, czy jednak nie?
Case Study, czyli szukamy programu dla firmy
Wyobraźmy sobie firmę z branży odzieżowej, która zajmuje się produkcją oraz sprzedażą damskich kurtek. Sami tworzą wzory, kupują materiały, szyją produkt końcowy, zajmują się reklamą i szukają odbiorców. Handel wyłącznie na terenie kraju. Mają swoje wyobrażenie na temat oprogramowania, które usprawni ich pracę, jednakże na początek spisali najważniejsze oczekiwania.
Co musi mieć program dla firmy?
Spójrzmy na listę życzeń naszej zaprzyjaźnionej firmy.
Oprogramowanie dla Kurtkowni
- praca wielostanowiskowa - 5 użytkowników
- praca pod macOS i Windows
- baza danych w chmurze
- backup danych (kopia bezpieczeństwa firmowych danych) przechowywany w chmurze
- obsługa sprzedaży
- obsługa zamówień
- integracja ze sklepem internetowym na jednej z najpopularniejszych w Polsce platform (nazwy nie wymienię celowo, wszak dobra reklama to niemała inwestycja)
- produkty wariantowe (jeden model kurtki w różnych rozmiarach i wariantach kolorystycznych)
- obsługa kilku magazynów (na początek dwóch: magazyn materiałów i magazyn gotowych produktów).
Ukryte minusy wielu rozwiązań dla biznesu
Witold – ojciec założyciel marki – zaczął wysyłać zapytania ofertowe
do różnych dostawców rozwiązań. Większość odpowiedzi brzmiało
obiecująco… Wydawać by się mogło, że szybko uda się znaleźć aplikację
idealną. Witold, któremu ojciec od najmłodszych lat wpajał, że nie
kupuje się kota w worku, że „zanim się zdeklarujesz, chłopie, upewnij
się, że warto!”… Witold - człowiek, który nawet wędliny w mięsnym
próbuje, nim włoży do koszyka, rozpoczął testy programów dla firm.
Przeanalizujemy to, co było dla Witolda nie do przyjęcia.
- Niedostępna infolinia pomocy technicznej
- Ukryte koszty w postaci oddzielnego kupowania składowych funkcjonalności programu.
- Niemożliwa jednoczesna praca na macach i komputerach z systemem Windows
- Modyfikacja programu nie jest możliwa.
Niewiele firm miało ją dostępną w ogóle, a bezpłatnie? Jeszcze mniej.
Cena wielu programów była atrakcyjna, dopóki Witold nie mówił o konkretnych potrzebach firmy, wówczas okazywało się, że za wiele funkcjonalności wydawać by się mogło podstawowych trzeba dopłacić, np. za obsługę wielu magazynów.
Praca na macu okazywała się niemożliwa, jeśli Witold mówił, że chce oprogramowanie zainstalowane na swoim komputerze. Ponieważ aplikacja przeglądarkowa nie była w kręgu jego zainteresowań, wiele firm szybko odpadło z rywalizacji.
Testowane przez Witolda rozwiązania nie odpowiadały stricte jego
potrzebom i nie pozwalały obsługiwać procesów w jego firmie tak, jakby
chciał, chociażby specyficznego procesu produkcji towarów.
Co ważne, nawet dostosowanie szablonu wydruku oferty i czy faktury okazywało się problematyczne
Oprogramowanie ERP – poważna inwestycja
Firma Witolda jest na rynku od kilku lat, ale to wciąż małe przedsiębiorstwo w fazie rozwoju. Każda zainwestowana złotówka przed wydaniem jest oglądana dwa razy. Witoldowi zamarzyło się rozwiązanie ERP.
Rozwiązania ERP są reklamowane jako „szyte na miarę”, „tworzone indywidualnie pod konkretnego odbiorcę”. Uwaga, jeśli nasza lista życzeń dot. oprogramowanie dla firmy przeradza się w projekt w software hause, musimy się liczyć z tym, że będzie albo dobrze, albo tanio. Niestety, inwestycja rzędu kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych dla firm, które w początkowy etap podróży na Wall Street wybrały się fabią lub - w wersji dla odważnych - autobusem podmiejskim na gapę, może być nie do przełknięcia.
Czy wobec tego muszą zrezygnować z oprogramowania obsługującego działania w ich firmie tak, jakby tego chcieli?
Otóż wcale nie!
Budowa modułowa aplikacji – przewaga biznesowa
Użytkownik ma możliwość dokupowania dodatkowych modułów oraz ich instalowania do swojej wersji aplikacji. W ten sposób na bazie gotowego rozwiązania może powstać rozwiązanie ERP.
Budowa modułowa aplikacji – szansa na Twój biznes
Bywa, że firmy udostępniają dokumentację API i użytkownik może samodzielnie rozbudowywać oprogramowanie o dodatkowe moduły, funkcje i integracje; może również tworzyć komercyjne rozszerzenia a nawet indywidualne wdrożenia dla swoich klientów. Takie rozwiązanie może być nie tylko tańsze niż inwestycja w system ERP, lecz także może stać się dla programisty pomysłem na własny produkt. Słyszysz strzelające korki szampana w dali?
mpFirma – to dopiero początek
Wracając do Witolda i kurtek – warto szukać programów, które oferują rozwiązania ERP na bazie swojego gotowego już produktu. Takie wdrożenie może okazać się znacznie tańsze niż stawianie aplikacji od zera.
Nie każda firma oferująca gotowe oprogramowanie podejmuje się
indywidualnych wdrożeń na jego podstawie, dlatego najlepiej już w czasie
pierwszej rozmowy dopytać o możliwość dostosowania programu dla siebie.
W przypadku mpFirma użytkownik wiele może zrobić w programie sam, nawet jeśli z zakresu programowania wie tyle, ile Sus scrofa f.domestica o kosmosie.
Jeśli natomiast potrzebujesz więcej – zapraszamy. Dostosujemy nasz
program do wymagań Twojej firmy, przygotowując indywidualne wdrożenie.
Wychodzimy od Twoich potrzeb i na ich podstawie zmodyfikujemy działanie
mpFirma, aby stała się programem odpowiadającym na Twoją listę życzeń… A
później już tylko: Grosza daj wiedźminowi, sakiewką potrząśnij!